Tak mi weszło w życie to robienie akrylowych jabłek, że nie mogę przestać ;-)
Klientce tak się spodobały moje jabłucha, że zechciała mieć na swoich chociaż jedno takie, więc cóż było robić... a w tle gałązki z farbki akrylowej na spodzie żelowym z coverka :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz